Post dla łasucha i lenia, bo „Przepis dla lenia tarta bez pieczenia”. Będzie o tarcie niemożliwej do zepsucia, bez pieczenia, jednej z prostszych, jaką robiłam. A ja nie lubię skomplikowanych i czasochłonnych rzeczy. Jeśli pieczenie nie jest waszą mocną stroną albo zraziliście się, bo z sernika zrobił się wam zakalec, albo z murzynka ciasto węgiel, to ta tarta wam się udam. Macie moje słowo, a nawet mały palec u lewej ręki (i tak mało przydatny).
Przepis dla lenia tarta bez pieczenia – czyli co potrzebujemy
- 225 gram herbatników (lub kruchych ciastek maślanych)
- 110 gram masła
- opcjonalnie łyżka cukru pudu
jeśli chcecie aby spód kakowy sypiemy dwie czubate łyżki kakao (ja tak zrobiłam)
Masa mascarpone z białą czekoladą
- 500 gram serka mascarpone
- 1,5 tabliczka białej czekolady
Do dzieła, pieczemy tzn. robimy spód tarty
W rondelku rozpuszczamy masło, co jakiś czas delikatnie mieszając, aby się nie spaliło. Gdy się rozpuści, odstawiamy do częściowego wystudzenia. W tym czasie do miski wsypujemy herbatniki, cukier puder opcjonalnie kakao. Wszystko razem blendujemy lub energicznie rozgniatamy. Docelowa konsystencja „piasek”. Do naszego „piasku„ wlewamy rozpuszczone masło i wszystko dokładnie mieszany mieszamy najlepiej rękoma do uzyskania jakby mokrego piasku. Wylepiamy blaszkę (użyłam zwykłej blaszki na tartę o średnicy 24 cm) dokładnie wylepiamy, mocno ugniatając. Formę wstawiamy na 20-30 min do lodówki.
Dobra rada nakryjcie blaszkę folią, aby zapachy nie przeszły na Was spód. Masa mascarpone biała czekolada
W kąpieli wodnej rozpuszczamy 1,5 tabliczki czekolady, pamiętamy o mieszaniu.
Do wysokiej miski (żeby nie narobić bałaganu i nie pochlapać się) wrzucamy 500 gram mascarpone i na wolnych obrotach miksera mieszamy serek. Po chwili na raty dodajemy roztopioną czekoladę. Miksujemy, do momentu aż masa będzie gładka i miękka.Finish z truskawkami prażonymi migdałami
Spód wyciągamy z lodówki i łyżką nakładamy masę, rozsmarowując ją po całej powierzchni. Powinno być jej równo z brzegami tarty.
Kropką nad i będą świeże owoce u mnie były to truskawki, ale każde inne sezonowe będą dobre. Miałam jeszcze płatki migdałów, które podprażyłam na patelni i posypałam z góry.
Udało mi się zrobić tylko jedno zdjęcie, bo tak szybko się rozeszła. Do dzieła i smacznego. Dajcie znać jak Wam poszło chętnie zobaczę Wasz zdjęcia.
Brak Komentarzy